Zabytek neoklasycznej architektury pochodzący z drugiej połowy XIX stulecia, usytuowany w malowniczym parku porośniętym ładną i zróżnicowaną roślinnością. Park również wpisano do rejestru chronionych prawem obiektów zabytkowych. W przeszłości była to arystokratyczna rezydencja, dziś wnętrza Pałacu Morskiego służą m.in. eleganckim kawiarenkom i restauracjom.
Gąski “dostały” własną latarnię morską pod koniec XIX wieku. Ceglaną budowlę ukończono w 1878 roku. Jej wysokość to niespełna 50 metrów - widoki nie jednemu zaparły dech w piersi. Konstrukcja widnieje w rejestrze zabytków. Warto wspomnieć, że blisko latarni można znaleźć glinkę zieloną, znaną z właściwości leczniczych i wykorzystywaną w produkcji kosmetyków.
Ja lubię tą ciszę i spokój poza sezonem dlatego zazwyczaj właśnie wtedy jeździmy na urlop. Jeszcze się nie zdarzyło żebyśmy wrócili po takim wyjeździe niezadowoleni, syn szczególnie ;)
Niby zgadzam się z artykułem, ale tak jakoś nie do końca. Chodzi mi o kwestię wychodzenia na szlaki w górach poza sezonem. Że mniej ludzi na trasach, dziecko nie zgubi się w tłumie jak pobiegnie za czymś w las - pewnie, rozumiem. Tyle że na samych szlakach bywa o wiele niebezpieczniej. Przede wszystkim mokro, na wilgotnych i zamszonych kamieniach o wywrotkę nietrudno. I jeśli skończy się tylko na płaczu, to można mówić o dużym szczęściu!